Cuda architektoniczne

Architektura art déco

26 czerwca 2025 0 komentarzy

Art déco to styl, który jak żaden inny oddaje ducha międzywojnia – epoki marzeń o nowoczesności, pędzie ku przyszłości i zachwytu nad postępem. To także fascynacja pięknem, luksusem i formą. Choć szczyt jego popularności przypada na lata 20. i 30. XX wieku, to wiele budynków w tym stylu do dziś przyciąga wzrok na ulicach Nowego Jorku, Paryża czy… Warszawy. Co właściwie kryje się pod tą nazwą i dlaczego ten styl wciąż ma tylu fanów?

Skąd się wzięło art déco i co ma wspólnego z Paryżem?

Początki stylu nie były dziełem przypadku. W Europie, tuż po I wojnie światowej, narastała potrzeba czegoś świeżego i radosnego. Ludzie mieli dość ponurej rzeczywistości i szukali oddechu, także w sztuce i architekturze. Przełomowym momentem okazała się paryska wystawa z 1925 roku. To właśnie tam po raz pierwszy wyraźnie zaznaczyła się estetyka, którą później nazwano art déco – od francuskiego „arts décoratifs”, czyli sztuka dekoracyjna.

Styl ten błyskawicznie rozprzestrzenił się po świecie, trafiając przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych. Nowy Jork, Chicago, Detroit – to tam wznoszono wieżowce i gmachy w duchu art déco. Architektura miała być znakiem czasów: nowoczesna, elegancka i emanująca optymizmem. Na próżno szukać tu surowości. Zamiast niej dominują dekoracje, symetria i geometryczna perfekcja.

Jak wygląda budynek w stylu art déco?

Jeśli miałbyś przed oczami typowy budynek art déco, to zobaczyłbyś coś bardzo konkretnego: strzelistą sylwetkę, zdobienia oparte na figurach geometrycznych i materiały, które błyszczą i przyciągają wzrok. Ten styl kochał prostotę formy, ale z wyraźnym ozdobnym akcentem. Lubował się w rytmie pionowych linii, które podkreślały wysokość budynków, ale równie ważna była harmonia, bowiem nic nie mogło być przypadkowe.

Do tego dochodziły materiały, które na tamte czasy były wręcz symbolem luksusu i technologicznego zaawansowania. Chrom, szkło, stal nierdzewna – wszystko miało błyszczeć i robić wrażenie. Często pojawiały się też motywy inspirowane egzotyką: egipskie sfinksy, azteckie wzory czy stylizowane rośliny. Architekci nie bali się łączyć kultur i epok, tworząc coś zupełnie nowego.

Nie bez znaczenia była również kolorystyka. Art déco lubiło kontrasty – złoto zestawione z czernią, intensywne barwy z neutralnym tłem. Wszystko po to, by budynek nie tylko spełniał funkcję użytkową, ale też zachwycał. Nieprzypadkowo wiele kin czy hoteli z tamtych czasów wygląda jak scenografia z hollywoodzkiego filmu.

Gdzie zobaczyć art déco w pełnej krasie?

Na czele najbardziej znanych budynków art déco stoi bez wątpienia Empire State Building. Jego charakterystyczna, smukła sylwetka i błyszczące detale uczyniły go jednym z symboli Nowego Jorku. Podobnie Chrysler Building, którego iglica i dekoracje inspirowane motoryzacją są ikoną epoki.

Nieco mniej oczywisty przykład to Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Choć utrzymany w stylu socrealistycznym, w jego detalach widać wpływy art déco – geometryczne zdobienia i monumentalna bryła to cechy bliskie estetyce tego stylu.
Inne znane obiekty to Fred French Building czy Guardian Building w Detroit – oba łączą ozdobne elewacje z nowoczesną formą, pokazując różnorodność, jaką art déco potrafi zaoferować.

Dodane w kategorii: Style architektoniczne

Poprzedni artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany/ Wymagane pola oznaczone gwiazdką *