Line City – co to za koncepcja?
23 kwietnia 2024 0 komentarzy
Arabia Saudyjska należy do najbogatszych krajów na świecie – jest gigantem Bliskiego Wschodu. Bogactwo przekłada się na ciekawe i – unikatowe na skalę światową – projekty. Jednym z nich jest The Line, czyli linearne miasto na pustyni. Czy uda się je zrealizować? Na jakim etapie jest inwestycja i jakie są jej założenia?
Line City – o co chodzi?
Kilka lat temu pojawiła się zapowiedź powstania linearnego miasta na pustyni w Arabii Saudyjskiej. Wstępne założenia opracowano w 2021 roku. Co istotne, projekt został potwierdzony i był promowany przez Jego Wysokość Księcia Koronnego Mohammeda bin Salmana. To bardzo ważna postać w tym kraju – następca tronu, a jednocześnie dyrektor generalny tej inwestycji. Według początkowych założeń miasto miało mieć 170 km długości i chronić przyrodę – projekt zakładał brak samochodów, ulic i emisji dwutlenku węgla.
Miasto The Line – wizualizacja
Mohammed bin Salman zaprezentował, jak ma wyglądać linearne miasto. Jeśli chodzi o lokalizację, znajdzie się w prowincji Tabuk w północno-zachodniej części kraju. Zbudowane na poziomie 500 metrów nad poziomem morza będzie mieć 170 kilometrów długości i zaledwie 200 metrów szerokości. Według Jego Wysokości Mohammeda bin Salman projekt jest dostosowany do wyzwań, przed którymi obecnie stoimy – ma chronić przyrodę i poprawić jakość życia ludzi. Oto istotne założenia związane z inwestycją:
- W mieście zamieszka 9 milionów ludzi na 34 kilometrach kwadratowych.
- Miasto będzie w 100% zasilane energią odnawialną.
- Nie będzie w nim dróg, samochodów ani emisji spalin.
- Miasto będzie można pokonać pociągiem w 20 minut.
- Najważniejsze udogodnienia mają się znajdować w odległości, którą można pokonać w 5 minut pieszo.
- Wszystkie kluczowe obiekty będą usytuowane w pionie, aby mieszkańcy mogli się po nich poruszać bez wysiłku. Chodzi, np. o parki, szkoły czy deptaki.
- Miasto ma być gotowe w 2030 roku. Wówczas będzie w nim mieszkać ok. 1,5 mln ludzi.
Czy projekt zostanie zrealizowany zgodnie z planem?
Bloomberg donosi, że zakładane terminy realizacji są nieosiągalne. Plan liczby mieszkańców do 2030 roku został zmniejszony do 300 tys. Co więcej, ma mieć wówczas długość nie 170 a 2,5 km. Według ekspertów problem nie wynika ze skomplikowania projektu, lecz problemów finansowych. Ponoć część wykonawców inwestycji już ściąga z nich swoje ekipy. Przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, czy w ogóle znajdą się środki na jego realizację zgodnie z założeniami. Póki co wydaje się, że może nigdy do tego nie dojść ze względu na kłopoty z finansowaniem.
Dodane w kategorii: Baza wiedzy